Podobne baszty flankują narożniki właściwego donżonu, dominującego nad całą masą kamienną warowni. Wejście do Gravensteen mieści się w potężnej czworobocznej baszcie, flankowanej przez mniejsze baszty wielo- boczne i przypory. Sam otwór wejściowy wrzynał się głęboko w gruby mur, skąd korytarz prowadził w głąb zamku, do czworobocznego, obronno-mieszkalnego donżonu. Tu znów znajdowała się obwarowana brama. Całe to wejście, jakby mroczny loch w bryle zamku, nie mogło, niestety, odpowiadać w pełni wymogom taktyki obronnej. Po prostu stanowiło „pole martwe”, które nieprzyjaciel — wyłamawszy wrota — mógł forsować zupełnie nie narażony na ostrzał, gdyż brama i korytarz nie były widoczne ani z baszt bramnych, ani z głównego donżonu, ani z kurtyn zamkowych.
Category: Grody, zamki, fortece
WPŁYW WYPRAW KRZYŻOWYCH
-
Na rozwój zachodnioeuropejskiej i w ogóle europejskiej architektury obronnej średniowiecza, zwłaszcza zaś na ostateczne wypracowanie typu zamku, poważny wpływ miały wyprawy krzyżowe i warownie krzyżowców powstałe na terenach Lewantu. Im poświęcony będzie osobny podrozdział. Przedtem jednak, a także przed omówieniem romańskich zamków w innych krajach Europy, godzi się jeszcze wspomnieć o sakralnej architekturze obronnej we Francji, w czasach romańskich. Najczęściej warowne kościoły czy klasztory spotyka się na południu Francji, zwłaszcza w Owernii i Prowansji. Bardzo ciekawym tego typu obiektem jest kościół w Royen, z XII—XIII w. Potężna czworoboczna baszta nad skrzyżowaniem nawy głównej z transeptem, przedłużona ośmioboczną dzwonnicą, przebudowana została na początku XIX w.
PROTOTYP DONŻONU
-
W 1188 r. w Puy zbudowano też osobny obiekt warowny, który stał się prototypem wspomnianego donżonu. Podobnego typu donżon, zwany Basztą Saracenów, zachował się do dziś w Chemalieres. Najbardziej romantycznym usytuowaniem odznacza się jednak warowny kościółek Saint-Michel d’Aiguilhe w Puy, zbudowany jeszcze w latach 962—984. Wznosi się on na wystrzelającej w niebo, nad miastem, stromej górze Aiguilhe, zajmując sam jej wierzchołek. Do kościoła otoczonego murem obronnym prowadzi wijąca się spiralnie wokół wzgórza, obudowana kamiennym parapetem droga. Z grupy prowansalskich, a także langwedockich świątyń obronnych doby romańskiej, na których architekturę niemały wpływ miały budowle Lombardii i Katalonii, nie można pominąć katedr w Elne (Sainte-Eulalie, z XII w.), Agde (Saint-Etienne, z XII w.) czy Magellon, ani też klasztornych kościołów warownych w Saint- Pons-de-Thomieres czy Les Saintes-Maries-de-la Mer .
WĄSKIE PRZEJŚCIE DO KOŚCIOŁA
-
To już właściwie tylko warownia, zachowująca jedynie w planie formę jednonawowej świątyni chrześcijańskiej, bez transeptu, z półkolistą absydą. Masywny mur, ze ślepymi arkadami na dłuższych bokach, wieńczy zębaty krenelaż. Od wschodu półcylindryczna absyda, również najeżona górą blankami (cały krenelaż, wysunięty na zewnątrz, wspiera się na machikułach), dźwiga drugą pół- cylindryczną kondygnację, tak samo zwieńczoną krenelażem. Absyda stanowi więc zarazem dwukondygnacyjny donżon, przy czym nad tarasem górnego panuje jeszcze masywna czworoboczna dzwonnica (też z blankowaniem), wystająca nad kościołem między absydą a nawą. Do tego kościoła-warowni prowadziło tylko jedno dość wąskie wejście (dziś zamurowane), od strony południowej (nie zaś od zachodniej, frontowej, jak zazwyczaj w kościołach obrządku łacińskiego).
ROMAŃSKA ARCHITEKTURA OBRONNA FRANCJI
-
Romańska architektura obronna Francji była fazą kształtowania się typowych dla średniowiecza form i rodzajów budowli warownych. Podstawowym ich typem był donżon, od którego można by bezpośrednio wywodzić typ zamku. Donżony, początkowo umacniane wałem, palisadą i rowem, następnie zaś pierścieniem murów, rozbudowywały się w zespoły obiektów, tworzących już właściwie zamki. Nie były one jeszcze w omawianym okresie, mimo całej urody i grozy swych sylwetek, w pełni wypracowane, nie miały jeszcze swych podstawowych elementów obronnych budowanych z pełnym uwzględnieniem funkcjonalności, nie stanowiły ani całkowitego zabezpieczenia obrońców, ani też nie pozwalały na prowadzenie obrony aktywnej w pełnym tego słowa znaczeniu.
FORMY POSZCZEGÓLNYCH ELEMENTÓW
Same formy poszczególnych elementów, takich jak cylindryczne, wieloboczne czy czworoboczne wieże, krenelaż nadwieszany na machikułach, otwory strzelnicze, właśnie w okresie romańskim zostały uformowane i w dobie gotyku będą już tylko udoskonalane. Sama natomiast murarka, umiejętność starannej obróbki kamienia, wątek muru, wprowadzanie sklepień (eliminowało to potrzebę stosowania łatwopalnego drewna) osiągnęły już w tym czasie wysoki stopień doskonałości. Gotyk wprowadzi do architektury powszechne użycie cegły. Wtedy też zamki (i nadal jeszcze niekiedy kościoły obronne) osiągną swój ostateczny, dojrzały kształt budowli obronnych. W przeciwieństwie do romańskiej architektury na kontynencie europejskim, gdzie kształtowała się ona ewolucyjnie, w Anglii można dokładnie określić jej datę. Została tu przeszczepiona po zajęciu wysp przez księcia normandzkiego Wilhelma Zdobywcę
ZABEZPIECZENIA WYSP BRYTYJSKICH
-
Zwyciężywszy w bitwie pod Hastings w 1066 r. pretendenta do angielskiego tronu, Harolda z Wessexu, tego samego roku Wilhelm koronował się w Westminsterze na króla Anglii. W ciągu następnych pięciu lat podbił i faktycznie podporządkował sobie cały kraj, opierając się na swym normandzkim rycerstwie, które obdarował licznymi lennami. Pragnąc jednak zapobiec przyszłym buntom rycerzy-feudałów, nadawał im ziemskie posiadłości w postaci lenn rozrzuconych po kraju, nie zaś skupionych w jednej okolicy. . .Wyspy Brytyjskie zabezpieczało od wroga zewnętrznego juz samo położenie. Nic więc dziwnego, że murowana architektura obronna do czasu podboju kraju przez. Normanów była właściwie nieznana, jeśli pominąć nikłe już wówczas ślady dawnych rzymskich umocnień.
KONSTRUKCJE DREWNIANO-ZIEMNE
-
Wcześniejsze budownictwo obronne głównie grody o konstrukcji drewniano-ziemnej — pozostawało pod znacznym wpływem budownictwa frankijskiego z czasów Merowingów, a następnie Karolingów, czerpało też z odwiecznych miejscowych tradycji. Wilhelm Zdobywca, książę Normandii, kraju, w którym wysoko już stała technika kamiennego budownictwa obronnego i istniały romańskie zamki i donżony, przeniósł do swego nowego królestwa zdobycze w tej dziedzinie z Normandii, pozostającej nadal w jego władaniu (oczywiście, także we władaniu wielu jeszcze pokoleń królów angielskich); zmarł nawet w swym normandzkim zamku w Rouen. Wilhelm był nie tylko doskonałym wodzem, ale i wytrawnym politykiem, organizatorem państwa.
DO DZIŚ UPIĘKSZAJĄCE KRAJOBRAZ ANGLII I WALII
-
Do 1100 r. (Wilhelm zmarł w 1087) było ich już w Anglii około 85. Do naszych czasów niewiele jednak z tych pierwszych budowli obronnych pozostało. Jedne legły w gruzach w toku walk lub opustoszałe i zaniedbane w następnych stuleciach, inne uległy z czasem przebudowom rozbudowom, które niemal całkowicie zatarły ich pierwotny wygląd. Niemniej jednak przetrwała pewna liczba tych najwcześniejszych romańskich zamków (oczywiście, nie tylko z czasów Wilhelma Zdobywcy), do dziś upiększających krajobraz angielski czy walijski dobrze jeszcze trzymającymi się ruinami bądź nawet w pełni zachowanymi sylwetkami, tyle że nieco zmienionymi w toku przebudów.